Rozdział
XXIII
Ślub Roberta i Józka cz.2
Następnego dnia
przyjaciele przygotowywali się do wielkiej uroczystości. Wystrajali dom i
sprzątali wnętrze. Nareszcie nadeszła ta wielka godzina. Robert i Józek
ubierają piękne stroje a siostry ubierają panny młode. Robert pojechał po
Alicję , a Józek po Malwinę i pojechali do kościoła w Ustce. –Nie mogłem się
doczekać tej chwili-powiedział Robert.-Ja też-dodał Józek. Gdy dojechali przed
kościół to stała i grała melodie weselne orkiestra OSP Słupsk. Gdy weszli do
kościoła to Łukasz zagrał „ Pod twą obronę”. Gdy nadeszła ta chwila to
Robertowi przeszły dreszcze po plecach. Po mszy były piękne życzenia i prezenty
, wesele na którym były pyszne dania ni wszyscy się bawili do białego rana.
Koniec.